konferencje 2014
07-08-2014 - Konferencja 14 - Wierzę w Kościół, który Jezus posyła do świata.
Moi Kochani!!!
W roku wiary, który obecnie przeżywamy pochylamy się nad różnymi prawdami, które te naszą wiarę stanowią. W ten sposób pragniemy jeszcze bardziej poznawać jej fundamenty, a dzięki temu coraz mocniej zakorzeniać się w Chrystusie będącym dla nas niewyczerpalnym źródłem mocy.
Chrystus działa w świecie przez swój Kościół, przez ludzi, którzy go stanowią
i uczestniczą w jego misji. Dlatego też w wyznaniu wiary pojawiają się słowa: „Wierzę w […] Kościół”. Tak, jak wierzę w Jezusa (o ile w Niego tak naprawdę wierzę!), tak trzeba mi uwierzyć w Kościół. Oczywiście nie chodzi tutaj o pojęcie Kościoła jako instytucji, do którego często ludzie spłycają rozmowy, ale o Mistyczne Ciało Chrystusa, którego głową jest Jezus Chrystus, a każdy z nas jest jego członkiem. Współcześnie wielu ludzi twierdzi, że Kościół jest tylko i wyłącznie wymysłem księży podając na potwierdzenie tego różne fakty o kolejnych aferach pojawiających się
w nim. Nieustannie piętnuje się tzw. ciemne karty Kościoła, jak krucjaty, inkwizycje itd. uświadamiając, że Kościół nie ma nic wartościowego do zaoferowania człowiekowi zwłaszcza, że sam nie potrafi sobie poradzić z wieloma sytuacjami.
To prawda, iż Kościół nie jest bezgrzeszny i ludzie Kościoła popełniają błędy i ciężkie grzechy, które bardzo bolą i ranią samego Chrystusa, ale Kościół jest święty nie mocą ludzi lecz mocą Chrystusa. Bez Jezusa Kościół już dawno przestałby istnieć i odszedł w zapomnienie. A tak trwa i trwać będzie ponieważ stara się nieustannie czerpać od Mistrza z Nazaretu gdyż to On w swoim przedziwnym planie powołał go do istnienia i zapowiedział, iż moce piekielne go nie przemogą (zob. Mt 16, 16-19). Wierząc w Kościół uznajemy ten Boży plan, który zaprasza i mnie, i Ciebie, drogi Bracie i Siostro, aby właśnie przez rzeczywistość świętego Kościoła dojść do królowania z Chrystusem na wieki w Jego królestwie. Wiara w Chrystusa w ścisły sposób wiąże się z przyjęciem Kościoła jako niezawodnej drogi do zbawienia i osiągnięcia szczęścia już w tym świecie. Nie można w żaden sposób oddzielać go od Jezusa bowiem Kościół żyje tylko i wyłącznie dzięki Chrystusowi i więzi z Nim. W przeciwnym razie faktycznie jego bytowanie nie ma sensu i staje się on tylko zwykłym urzędem. Szkoda, iż coraz mnie ludzi w ten sposób stara się myśleć o Kościele.
Jednakże Chrystus powołując Kościół przygotował dla wszystkich, którzy go stanowią wielką misję Nie wystarczy bowiem wierzyć w Kościół i uznać swoją przynależność do niego. To za mało!!! My Kochani jako ludzie wiary, a myślę iż nie brakuje ich tutaj na naszym pielgrzymim szlaku, jesteśmy zaproszeni do odkrycia prawdy, że Jezus Chrystus przez Kościół posyła każdego z nas do świata. Po co? Przede wszystkim, w celu stawania się żywymi świadkami Jego samego, który dla każdego człowieka bez względu na jego kolor skóry, narodowość, światopogląd ma przygotowany wspaniały plan zbawienia na jego życie, przepełniony miłością. To ja i Ty Bracie i Siostro jesteśmy tymi, którzy mają ten plan pokazywać innym, swoim życiem, postępowaniem, słowem, zachowaniem, mają dawać świadectwo o miłości Boga do każdego człowieka i w ten sposób „zdobywać” kolejnych ludzi dla Niego. Chrystus posyła do świata swoich kapłanów, siostry zakonne, misjonarzy, aby mówili i świadczyli o Nim. To prawda! Ale posyła również, a może przede wszystkim Ciebie, abyś tam gdzie Bóg Cię postawił i pośród ludzi wokół których każdego dnia się obracasz w szkole, pracy, domu, środowisku, dawał swoiste świadectwo przynależności do Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Wiem, że dzisiaj przyznanie się do Chrystusa, do tego że chodzę do kościoła, nie jest czymś łatwym i często staje się powodem irytacji, śmiechu i drwiny ze strony innych ludzi nawet jeśli są oni moimi przyjaciółmi. Pamiętajmy jednak, co Pan Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kto się mnie zaprze przed ludźmi tego zaprę się i Ja przed Moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt, 10, 33). Mocne słowa Chrystusa, ale w pełnie ukazujące, jak ogromne znaczenie ma moje świadectwo, moje przyznawanie się do Jezusa zwłaszcza w gronie tych osób, które może już dawno zapomniały w swoim życiu o Bogu i Jego miłości do nich.
Niech czas pielgrzymki pomoże nam stawać się odważnymi świadkami naszej wiary i przynależności do Jezusa Chrystusa. Maryjo Pani Częstochowska, do której wędrujemy prowadź nas, a przez nasze życie i innych do pełni życia i człowieczeństwa, która jest tylko w Chrystusie! Amen.
ks. Łukasz Śniady