Slideshow
Konferencja 4.08.2017 r. Litania Loretańska do NMP wezwania Przybytku chwalebny, Domie złoty, Arko przymierza, Bramo niebieska, Gwiazdo zaranna
Rozważając kolejne wezwania z Litanii Loretańskiej, chcemy dzisiaj przybliżyć sobie następujące tytułu Matki Bożej: Przybytku chwalebny, Domie złoty, Arko przymierza, Bramo niebieska oraz Gwiazdo zaranna. Pierwsze trzy tytuły można umieścić w grupie o wspólnym mianowniku, jakim jest funkcja przechowywania, podobnie jak pojemnik, słoik przechowuje....
Rozważając kolejne wezwania z Litanii Loretańskiej, chcemy dzisiaj przybliżyć sobie następujące tytułu Matki Bożej: Przybytku chwalebny, Domie złoty, Arko przymierza, Bramo niebieska oraz Gwiazdo zaranna.
Pierwsze trzy tytuły można umieścić w grupie o wspólnym mianowniku, jakim jest funkcja przechowywania, podobnie jak pojemnik, słoik przechowuje nam jakieś przedmioty, tak wszystkie te wezwania odnoszą się do Maryi, która nosiła w sobie Jezusa Chrystusa.
Przybytek chwalebny przypomina nam, że Matka Boska jest osobą, w której zamieszkała chwała Boża, sama Ona nie jest Bogiem, ale tą przestrzenią, w której Bóg znajdował się i przez którą chwała Boga jeszcze bardziej się uzewnętrzniła. Dobrym porównaniem w tym momencie jest tabernakulum znajdujące się w kościele, w którym przechowujemy Ciało Chrystusa, tak jak ciało Pańskie znajdowało się w Maryi. Ona była pierwszym tabernakulum.
Drugim podobnym tytułem odnoszącym się do stanu błogosławionego Maryi jest wezwanie Domie złoty. Przypomina nam ono o świątyni Jerozolimskiej zbudowanej przez Salomona. Była ona zbudowana z niepoliczalnej ilości złota, srebra i różnych kosztowności, jej wnętrze kipiało przepychem. Stąd właśnie tytuł Maryi, jako najwspanialszej ze wszystkich kobiet, aby to właśnie w Niej przebywał Jezus- Bóg. Salomon budując świątynię używał budulca szlachetnego
i pięknego, jednak niedoskonałego. Bóg upatrując sobie Maryję, za matkę Boga, uczynił arcydzieło doskonałe.
W świątyni jerozolimskiej najważniejszym miejscem było Miejsce Święte i Najświętsze, w którym znajdowała się Arka Przymierza. Była to skrzynia zbudowana na polecenie Mojżesza, aby być miejscem przebywania chwały Bożej. Złożono w niej najważniejsze rzeczy dla wszystkich Żydów: Laskę Aarona, czaszę z manną i tablice Dekalogu. Po wybudowaniu świątyni do miejsca przechowywania Arki Przymierza wchodził arcykapłan tylko raz w roku, aby złożyć tam ofiarę. Dla Izraelitów nie było bardziej świętego przedmiotu niż właśnie Arka Przymierza. Matka Boża jest o wiele bardziej święta, ze względu na fakt bycia miejscem przebywania już nie przedmiotów, ale samego Jezusa Chrystusa – Syna Bożego.
Powyższe trzy tytuły mają na celu przypominać nam, że również my mamy w sobie nosić Pana Jezusa, dokonuje się to w sposób szczególny w momencie przyjmowania Komunii świętej, gdy sami stajemy się żywymi formami tabernakulum i podobnie jak Maryja nosimy w sobie Syna Bożego. Jednocześnie na nas to utwierdzać i umacniać
w przestrzeganiu nauki głoszonej przez Tego, którego nosimy, Jezusa Chrystusa.
Brama Niebieska jest tytułem, który odnosi się do chwili narodzin Pana Jezusa, ponieważ przez Maryję niebo przyszło na ziemię. To ona staje się bramą, którą sam Bóg przekracza, aby przyjść na świat. Przez Maryję niebo schodzi na świat. Ona podejmując wolną i świadomą decyzję, pozwoliła, aby niebo przybliżyło się do ziemi. Matka Boża ma być bramą dla naszych serca, abyśmy przez nią weszli do życia wiecznego, które przynosi sam Bóg.
Ostatnim rozważanym wezwaniem jest tytuł – Gwiazda Zaranna. Aby go w pełni zrozumieć, warto przypomnieć sobie, że Jezus Chrystus jest nazywany Wschodzącym Słońcem, dlatego też wiele z naszych kościołów jest ukierunkowanych w taki sposób, aby ołtarz znajdował się na wchód. Zanim jednak wzejdzie słońce, na przełomie nocy poranna, można zaobserwować na niebie planetę Wenus, przez co często nazywa się ją gwiazdą zaranną, jest ona tą, która zapowiada pojawienie się słońca na horyzoncie. Podobnie Maryja zapowiada przyjście Jezusa Chrystusa. To Ona zwiastuje światu, że już za chwilę nadejdzie Mesjasz, Słońce Sprawiedliwości, Jezus Chrystus. Gdy widać Maryję, zaraz za Nią pojawia się Jej Syn. Warto, aby i nasze postępowanie zapowiadało przyjście Jezusa, przez czyny miłości
i przebaczenia.
Widać, zatem wyraźnie, że choćby wszystkie tytuły wezwania chwalą Maryję, to jednak mają one ostateczne odniesie w osobie Jezusa Chrystusa. Warto, aby i nasze słowa, myśli i uczynki miały zawsze Boży fundament. I choć często na pierwszy rzut oka nie będzie widać
w tym Boga, to jednak on będzie ostatecznością naszych postaw.
Ks. Marek Kokoszyński