O dziś o godz 8 zebraliśmy się w parafii św.  Jadwigi by jak codzień rozpocząć nasz dzień od Eucharystii. Przed nami dość krótki odcinek gdyż do Bierzwnika mamy tylko ok. 24 km. Dzisiejsza droga mija zatem spokojnie i bez żadnych komplikacji. Na trasie prowadzi nas dziś grupa św. Ottona.  Do Bierzwnika dotarliśmy w miarę wcześnie dzięki czemu każdy może  spokojnie uszykować się na nasze wieczorne spotkanie. Panie ze swoich walizek wyciągają suknie balowe, upinają włosy w wymyślne fruzury jeszcze tylko odrobina makijażu jak na pielgrzymkę przystało i juz są gotowe. Panowie zakładają garnitury, wiążą krawaty spryskuja się najlepszymi perfumami. Kiedy już wszuscy gotowi udajemy się do klubu "pod chmurką" w Bierzwniku by przy nucie kapeli "Ojcubend" pląsać i śpiewać ile sił w nogach i gardłach i dzielić się nasza radością z gospodarzami. Niestety impreza nie mogła trwać do białego rana gdyż rano trzeba wstac dlatego po apelu udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.