Kolejny dzień naszego pielgrzymowania przyniósł nam dalsze upały, chociaż z samego rana postraszył nas troszkę lekki deszczyk. Dzisiaj wyruszyliśmy o godz. 6:30. Droga wiodła przez pola, lasy i asfalty. W Pecnej jak zwasze gospodarze przygotowali nam pyszne śniadanie. Ze względu na pogodę Msze świętą mieliśmy w południe w Brodnicy. Potem był duuugi postój obiadowy po którym ruszyliśmy dalej. Dzisiaj półmetek naszej drogi, więc w Śremie jak zawsze była wieeelka radość i śpiew, który zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim i rozeszliśmy się do gospodarzydo domów, którzy już na nas czekali.